Dzisiaj z dzieciaczkami rozwijałam strefę manualną. Lepiliśmy cuda i dziwy z masy solnej.
Wśród tematu "cuda i dziwy" znalazły się: ślimaki, pączki, robaki, typowe kwiatuszki i serduszka oraz te najlepsze- ufoludki z odległej krainy.
Masa solna jest znana od dawna i z pewnością przekazywana z pokolenia na pokolenia tak jak stempelki z ziemniaka. Masa solna daje nam wiele możliwości, możemy tworzyć ramki, figurki,ozdoby choinkowe, ozdabiać wazony i tworzyć niezwykłe dekoracje. Co do tych dekoracji to już mam kilka pomysłów.
Masa solna niczym domowa plastelina.
Składniki:
- mąka
- sól
- woda
(Ja robię to w proporcji 1:1, troszkę mniej wody)
- dodatkowo dodaję troszkę farby aby masa była kolorowa i dała nam więcej możliwości.
fot. Mariola Bądyra
Oczywiście podczas tej twórczości należy przewidzieć efekty specjalne.
Czasami dzieci lubią robić psikusy, i zamiast plasteliny mamy małe bagienko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz